Posty

Wyświetlanie postów z sierpnia 31, 2021

Niedziela - Monte San Savino

Obraz
W niedzielę  z godnie z planem Monte San Savino z pchlim targiem i udostępnioną XVI-wieczną cisterną. Na targu nic mnie nie uwiodło; owszem, były dwa piękne fajansowe talerze dekoracyjne (średnica 45 cm), ale po pierwsze nie odważyłabym się wieźć ich tak daleko, nawet samochodem, bez specjalnych skrzynek, a po drugie, cóż, tanie nie były, mogłabym nawet dodać: po trzecie kupowanie takich rzeczy jest (dla mnie) prawdziwą frajdą tylko wtedy, jeśli od razu widzę miejsce i kontekst, w jakim się znajdą w moim otoczeniu, a tego na razie zobaczyć bym nie mogła. Niemniej posnuć się wśród straganów, popatrzeć, podtykać, poobracać w palcach – dobrze spędzony czas. Już koło drugiej znaleźliśmy się w pobliżu S. Agostino – na schodkach sąsiadującego oratorium i na krawężnikach siedzieli ludzie i coś pałaszowali z papierowych zawiniątek i tacek, a na tablicy przed chiostro młoda osoba zawijała wiszący plakat tak, żeby nie było widać napisu. Hm, zaciekawiło mnie to, weszłam za nią na chiostro, ona mn